top of page
1dziewczyna.jpg

Dziewczyna czytająca list przy otwartym  oknie  to –  obok Dziewczyny 

z perłą oraz Mleczarki – współcześnie jeden ze sztandarowych obrazów Vermeera. Nie wiemy, kiedy dokładnie powstało to dzieło, zanim ustalono ponad wszelką wątpliwość, że obraz stworzył Johannes Vermeer spekulowano, że mogli go namalować Rembrandt, Govaert Flinck, wreszcie pochodzący z Delft Pieter de Hooch. (...) Uwieczniane przez Vermeera sceny, wnętrza i postacie charakteryzują się bardzo wiernym oddaniem detali, proporcji, perspektywy oraz światłocienia. Badacze sztuki przypuszczają, że przed przystąpieniem do malowania, artysta sięgał po camera obscura, czyli przyrząd optyczny, który można uznać, za przodka aparatu fotograficznego.

Vermeer był perfekcjonistą. Każdemu obrazowi poświęcał długie miesiące. Z wielkim realizmem, atmosferą spokoju i intymności, ale też dynamiką oddawał proste sceny z życia. Uwieczniał sceny na podobieństwo zatrzymanego filmowego kadru, postacie – częściej kobiece niż męskie – w codziennych, ale też odbiegających nieco od rutyny sytuacjach. We wczesnych latach stworzył kilka malowideł o tematyce religijnej. Szacuje się, że namalował trzydzieści, czterdzieści obrazów, jednak – podobnie jak w przypadku biografii artysty – jego dorobek jest wciąż analizowany, istnieje wiele wątpliwości, co do chronologii, a nawet autorstwa. Vermeer nie sygnował wszystkich swoich obrazów, rzadko umieszczał na nich daty. Dziewczyna czytająca list przy otwartym oknie powstała w latach 1657-1659. Jest to jedno z najwcześniejszych przedstawień rodzajowych w twórczości Vermeera. Artysta stworzył kilka obrazów o podobnej tematyce, stylistyce i atmosferze, na przykład Pisząca list, List miłosny, Kobieta w błękitnej sukni.

Odcinek poświęcony jest historii jednej kobiety, ale skupia ona jak

w soczewce dylematy życia przeciętnej, mieszczańskiej kobiety

w Niederlandach.

Warto przeczytać 
Dziewczyna czytająca list

„Ona w oknie czyta list
Ona czeka, wszechświat świeci
Przechwytuje szybka myśl
Barwę pióra, gryzmoł śmierci”

 

      Jacek Kaczmarski, Czytająca list

Obraz przedstawia pomieszczenie, w którym przed otwartym oknem stoi dziewczyna i czyta list. Kobieta przedstawiona jest z profilu, ale jej twarz odbija się w szybkach okiennych. Na pierwszym planie znajduje się stół, na którym jest rozłożony i udrapowany bogato zdobiony obrus, wyglądem przypominający dzisiejszy dywan.

W maju tego roku świat sztuki zelektryzowała wiadomość o odsłonięciu zamalowanej dotąd części obrazu Johannesa Vermeera Dziewczyna czytająca list przy otwartym oknie. Ta dość odważna decyzja Galerii Drezdeńskiej wprowadza znaczące zmiany w kompozycji dzieła, ale potwierdza domniemania historyków sztuki co do charakteru przedstawionej sceny oraz kierunek jej interpretacji. Przyjrzyjmy się na nowo obrazowi holenderskiego mistrza.

Co artysta miał na myśli? "Czytająca list" Vermeera

Kobieta stojąca profilem do widza, gorączkowo ściska w obu dłoniach kartkę papieru. Jest spokojna, zamyślona. Podglądamy ją w intymnym momencie, kiedy jest zatopiona w lekturze, zanurzona w rozmyślaniach. Jej twarz i szyję omiata światło wpadające przez otwarte okno. To okno jest jak granica światów, podkreśla kontrast wewnętrzne-zewnętrzne. W szybie po prawej stronie – pod nieco dziwnym kątem – jak w lustrze odbija się jej melancholijne oblicze. Do pomieszczenia wdziera się wiatr. Wskazują na to rozwiana karminowa zasłona w oknie i pomarszczona zawieszona przy suficie ciężka kotara.

Co do kotary, możliwa jest też inna interpretacja związana bezpośrednio z popularnym w Niderlandach malarstwem iluzjonistycznym. Kotarę należy wówczas uznać za trompe l’oeil, czyli trójwymiarowy obiekt imitujący rzeczywisty przedmiot. Została namalowana nie w obrazie, a na nim. Jednak ograniczona drewnianą ramą staje się jedynie rekwizytem mającym sugerować, że na malowidle ukryta jest dodatkowa treść. Na marginesie, kotary, nierzadko stosowane przez kolekcjonerów i amatorów sztuki, miały praktyczne zastosowanie. Ich celem było chronić szczególnie cenne dzieła przed promieniami słonecznymi i blednięciem farb.

W opracowaniach czytamy, że na pierwszym planie znajduje się stół przykryty ciężkim obrusem, na którym stoi przechylona misa z wysypującymi się owocami. Jednak równie dobrze może to być sypialnia. Odgrodzona kotarą część wypoczynkowa, w której podekscytowana otrzymanym właśnie listem kobieta rzuca w pośpiechu owoce na łóżko i zatapia się w lekturze miłosnych wyznań.

Scenariusze
bottom of page