top of page

Łacińska dewiza gloria victis„chwała zwyciężonym” – oznaczająca najwyższy wyraz czci dla poległych za sprawę wolności i niepodległości w walce z przeważającymi siłami wroga, była przeciwieństwem vae victis – „biada zwyciężonym”. W polskiej tradycji historycznej gloria victis łączy się najściślej z pokoleniem uczestników powstania styczniowego, jednakże przez swą uniwersalność obejmuje także tych, których postawa i rola historyczna zostały pozytywnie ocenione post fatum, a więc poległych w walkach o niepodległość z lat 1914-1920, we wrześniu 1939 r., zamordowanych w Katyniu, powstańców warszawskich. Czytaj dalej

Gloria victis 1.png

Eliza Orzeszkowa znana jest z poruszania w swojej twórczości tematyki powstania styczniowego. Ma to związek z osobistym zaangażowaniem pisarki w konflikt, między innymi w jej majątku przez dwa tygodnie przebywał sam Romuald Traugutt. Mąż pisarki za pomoc powstańcom został zesłany na Sybir. Jej zaangażowanie w zbrojny zryw niepodległościowy widoczne jest między innymi w takich dziełach jak „Gloria victis”. Eliza Orzeszkowa opowiada o powstaniu styczniowym w swojej noweli korzystając z ożywionej przyrody jako narratora. Tylko bowiem drzewa, które były świadkami walk, są w stanie opowiedzieć innym to, co wówczas działo się w obozie powstańców. Autorka pokazała, że o ojczyznę walczyli różni ludzie – w jednym oddziale znaleźli się bowiem intelektualista Maryś Tarłowski i urodzony żołnierz Jagmin. Wszyscy oni zjednoczyli się w wyższym celu, jakim było uwolnienie ojczyzny spod jarzma zaborów. Orzeszkowa ukazuje powstanie jako wielki, patriotyczny gest, który miał także znaczenie symboliczne i mimo klęski pokazywał, że naród polski jest w stanie walczyć o swoją wolność i godność. Czytaj więcej na stronie Kochamjp.pl

KARTA PRACY do tekstu Elizy Orzeszkowej.

Gloria victis - rysnotki.png
bottom of page