Dzieci nie lubią czytać, bo...
-
Książki są nieciekawe
-
Nie ten temat
-
Brak wolności wyboru
-
Mają kłopot ze wzrokiem
-
Mają jakieś dysfunkcje
-
Zniechęcili je zbyt ambitni rodzice
-
Są uzależnione od ekranów
-
Brak odpowiednich warunków
-
Czytanie było formą kary
-
Nie ma przykładu z góry
-
Książka nie jest artykułem pierwsze potrzeby
Ile punktów możesz "odhaczyć"?
Po co dziecko ma czytać? Bo jest to wymagane w szkole? Żeby "zaliczyć lekturę"? Dlaczego dzieci czytających rodziców nie lubią czytać?
Z tymi pytaniami boryka się wielu rodziców. Można powiedzieć, że czytanie zawsze było czynnością ekskluzywną, ale może warto zrobić mały rachunek sumienia [lista] i zastanowić czy aby na pewno nie popełniono któregoś z tych błędów.
Dziecko, które nie ma nawyku czytania, zwyczajnie się męczy przy tej czynności. Jeśli jest zmęczone nie ma motywacji do dalszego czytania. Nie czyta, więc nie nabiera sprawności. Kółko się zamyka.
Brak oczytania, to zwykle w efekcie, mały zasób słownictwa. Gdy nie rozumie się tego co się czyta, nie zapamiętuje się informacji, a to ma negatywny wpływ na oceny.